Dłuższa eksploatacja pojazdów jest eco friendly?
Z początkiem Nowego Roku warunki leasingu ulegną zmianom. Przedsiębiorcy będą musieli skorzystać z alternatywnych rozwiązań, do których zalicza się m.in. wynajem długoterminowy lub dłuższa eksploatacja samochodów firmowych. Okazuje się, że wbrew pozorom to drugie rozwiązanie jest najbardziej eko. Dlaczego?
Eksploatacja starszych samochodów
Samochód w trakcie całego swojego życia, największy ślad węglowy generuje w trakcie produkcji. Skrócenie okresu życia auta jest nieekologiczne, bez względu na rodzaj napędu, jaki posiada. Niegdyś diesel uznawany był za najbardziej ekologiczny pojazd, obecnie są to już auta elektryczne, które powinno się utylizować po 10 latach eksploatacji. Ślad węglowy podczas produkcji pojazdów elektrycznych jest znacznie większy, niż w przypadku spalinowych samochodów, jednak to się wyrównuje w trakcie eksploatacji elektryków. Jednakże są one zasilane prądem, który w Polsce pochodzi głównie z elektrowni węglowych.
Starsze samochody, które są zadbane i w trakcie całego swojego życia nie kosztują właściciela zbyt dużo pieniędzy, są nie tylko ekonomiczne, ale i ekologiczne. Dłuższe ich użytkowanie będzie miało pozytywny wpływ na środowisko.
Trend wśród najbogatszych państw Europy
Dłuższe użytkowanie pojazdów utrzymanych w dobrym stanie jest powszechną praktyką w Danii, Szwecji, Norwegii. Jedynie najbogatsi mieszkańcy mogą sobie pozwolić na użytkowanie auta przez trzy lata, a następnie odsprzedanie go. Nie jest to jednak mile widzianym zachowaniem.
Samochody szwajcarskie są używane nawet w wieku piętnastu lat. Oczywiście są w idealnym stanie technicznym. Z kolei w Polsce w ostatnich latach czas użytkowania pojazdów bardzo się skrócił, choć starszych modeli nie brakuje na polskich drogach. Jednak należą one do drugiego lub nawet trzeciego właściciela.
Idealny wiek lub limit kilometrów dla używanych aut?
Silnik od kilku lat jest już częścią zamienną. Na rynku bardzo mocno rozwinął się handel silnikami używanymi. Coraz rzadziej się je remontuje czy naprawia, raczej wymienia na używany. Wyjątkiem są jednak silniki o niskiej pojemności, które nie zawsze oferują taką jakość, której oczekują klienci. Pewnym jest, że w kontekście długiej eksploatacji auta, właściciel będzie musiał się liczyć z naprawą lub wymianą silnika. I jeśli to zrobi, wówczas sprzedaż pojazdu nie będzie konieczna i jego użytkowanie w dalszych latach będzie przebiegać bezproblemowo.
Niegdyś zakładano, że firmowe auto powinno jeździć do 100 tys. km. Jednak jest to już przeżytkiem. Odpowiedzialne użytkowanie pojazdów firmowych wydłuża ich życie. Okazuje się, że jeśli koszty utrzymania pojazdu nie są tak wysokie, to może on być użytkowany nawet do 200 tys. km i pięciu lat. Zwłaszcza, że nie ma to znaczenia dla bezpieczeństwa oraz komfortu jazdy pracowników.