Zadzwoń: 798 30 60 90
Zadzwoń: 798 30 60 90
do kasy suma: 0,00 zł

Podsumowanie sytuacji na rynku flotowym w Polsce

Podsumowanie sytuacji na rynku flotowym w Polsce

Dynamicznie zmieniająca się sytuacja na rynku motoryzacyjnym w Polsce wciąż powoduje niepewność wśród firm, które najmocniej zasilają krajowy rynek sprzedaży nowych samochodów. Co przyniesie przyszły rok? Czy wreszcie oczekiwaną stabilizację? Podsumowujemy 2022 rok na rynku motoryzacyjnym okiem flot.

Spadła sprzedaż nowych samochodów

Spadki sprzedaży nowych samochodów, zarówno w Polsce, jak i w Europie, są obecnie na poziomie dwucyfrowym. Powodów tej sytuacji jest wiele – pandemia koronawirusa, wojna w Ukrainie, zakłócone łańcuchy dostawy oraz braki komponentów. Sprawy nie polepszają rosnące ceny pojazdów i wzrastające stopy procentowe, które przekładają się na wyższe raty leasingów oraz kredytów.

A w przypadku zakupu samochodu firmowego, forma finansowania ma bardzo duże znaczenie. Największe spadki odnotowały firmy finansujące zakup nowego pojazdu w formie kredytu, gotówki oraz leasingu. Mniejsze straty zarejestrowano w sektorze wynajmu długoterminowego, który miał znacznie lepszy dostęp do nowych samochodów.

W pierwszym kwartale tego roku 27,4% wszystkich samochodów firmowych w Polsce sfinansowano w usłudze wynajmu. To 9% wszystkich pojazdów firmowych. W tym samym czasie z polskich salonów wyjechało łącznie 102 tys. pojazdów – o 13,4% mniej niż w analogicznym okresie w 2021 roku.

Mimo to, w pierwszym kwartale tego roku, głównym motorem napędowym krajowego rynku motoryzacyjnego były firmy. Odpowiadały za sprzedaż 69,4% wszystkich nowych samochodów osobowych. Co prawda, poziom ten spadł o 15,9% w porównaniu do analogicznego okresu w 2021 roku, nie mniej firmy kupiły łącznie 70,8 tysięcy samochodów.

Mniej samochodów firmowych na rynku wtórnym

Sprzedaż flotowa stanowi bardzo ważną część całości rynku motoryzacyjnego w Polsce. Jeszcze do niedawna firmowe nowe samochody trafiały na rynek wtórny, jako używane z niskimi przebiegami. Ta sytuacja jednak uległa zmianie w momencie zakłócenia łańcuchów dostaw. Firmy musiały myśleć o mobilności swoich pracowników w pierwszej kolejności.

W efekcie wydłużano kontrakty na obecnie posiadane auta, zrezygnowano z pojazdów dla niektórych grup pracowniczych, korzystano z krótkoterminowych wypożyczalni samochodowych, co pokrywało bieżące zapotrzebowanie, włączano samochody poolowe do bieżących zadań, a także kupowano auta na rynku wtórnym.

Działania podjęte przez floty odbiły się również na rynku samochodów używanych, który przez to znacznie okroił swoją ofertę. Mniej używanych pojazdów, które trafiałyby na rynek wtórny z firm, spowodowało również wzrost cen tych, które były dostępne.

Floty bez rabatów na nowe samochody

Wielu importerów motoryzacyjnych zrezygnowało nawet z udzielania rabatów flotowych, co spowodowało, że firmy musiały zrezygnować z zakupu samochodów.

Wielu dealerów wolało sprzedać auto osobie prywatnej ze znacznie większą marżą lub firmie zajmującej się wynajmem krótko i długoterminowym. I w tym przypadku również firmy zajmujące się wynajmem pojazdów znacznie wydłużają okres ich eksploatacji.

Zmiany w użytkowaniu firmowych pojazdów przez pracowników

Rozwojowi sytuacji sprzyjało również przejście na zdalny tryb pracy – auta okazały się nie być aż tak niezbędnym narzędziem w wykonywaniu obowiązków.

Nie da się jednak ukryć, że samochód był często benefitem pozapłacowym dla pracownika. W niektórych przypadkach auta mogły być wybierane bezpośrednio przez pracowników (w obrębie danej kwoty). Obecnie ta praktyka jest już stosowana bardzo rzadko, w głównej mierze przez brak dostępności nowych pojazdów.

Podobnie wygląda sytuacja z samochodami poolowymi, czyli nieprzypisanymi konkretnie do pracownika, a do wielu pracowników. Firmy musiały zmienić taktykę i przypisać auta do konkretnych pracowników, tworząc z nich narzędzie pracy.

Obecna strategia wymiany samochodu firmowego co dwa lata, czy nawet częściej, nie ma już prawa bytu – auta firmowe mają być eksploatowane dłużej, przez około 5 lat lub do 200 tysięcy kilometrów przebiegu. To z kolei wymusiło na firmach zmianę polityki serwisowej – naprawy interwencyjne zostały zastąpione przez prewencyjne.

Fleet managerowie muszą myśleć z wyprzedzeniem

Fleet managerowie muszą planować swoje zakupy z dużym wyprzedzeniem. Obecnie producenci i importerzy samochodów kontraktują zlecenia na nowe pojazdy na kilka miesięcy wprzód.

 Zamawiając nowy pojazd do firmy nie da się dokładnie przewidzieć kiedy będzie gotowy do odbioru i jakie będą końcowe koszty jest produkcji. Gwarancja ceny jest aktualnie spotykana coraz rzadziej.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl